Samobójstwo posłanki Blida?
Krótkie pytanko co do tego: kto normalny chcąc popełnić samobójstwo strzela sobie w środek klatki piersiowej?
Ok, sam samobójca przez to co chce zrobić (albo już zrobił) nie jest normalny, ale jak ktoś chce się zabić to raczej skutecznie, czyli jak mniemam strzelajać sobie w głowę…
Dla mnie ta kobieta również mogła sobie przestrzelić (załóżmy) miednicę, aby powoli się wykrwawić… No cóż dla mnie tutaj śmierdzi kłamstwem, ale zapewne nie poznamy całej prawdy..
no tak czy siak nie żyje…
btw. a jadłeś kiedyś bliny?
Nie, a co? :>
dziś w antyradiu wojewódzki z figurskim śmiali się z niej ze zjadła za duży tejh potrawy… potem obiecali ze już nie będą gadać o niej wiec zaczął wojewódzki gadać o blinach jakie to jadł i z czym w kontekscie tego samobójstwa np. zjadłem tyle blinów ze mnie klata boli… masakra
;-]
Pierdzielisz radmen. Jak by trafiła w serce to by była śmierć na miejscu i mniejszy syf wokoło. Pamiętaj że kobiety są wrażliwsze a statystyki wskazują, że nie lubią zostawiać po sobie mózgu na ścianach.
I jeszcze jedno: samobójca przez to co chce zrobić jest normalny.
Ta, ale ona nie strzelila sobie w serce, gdyby chciala to by tak wlasnie bylo…
Od dawna twierdzę, że w szkole powinna być psychologia. Ludzie nie pletli by bzdur i więcej wysiłku by wkładali w zrozumienie innych niż w ich krytykowanie.
Bete: zacznijmy od tego, że nikogo nie krytykuje. Po porstu nie wierze w rzekome samobojstwo tejże posłanki. Jak stwierdzil Koval stalo się i tyle, kobieta nie żyje to jest fakt…
A co do krytykowania to właśnie pokazujesz swój stosunek co do tej kwestii
Krytyka to podważanie znaczenia i sensu pewnych rzeczy. Krytykujesz to co ona zrobiła, pisząc: „kto normalny chcąc popełnić samobójstwo strzela sobie w środek klatki piersiowej?”
No to ja Ci na to: – po pierwsze – samobójstwo nie musi oznaczać nienormalności, – po drugie – myślisz, że kobieta miała czas na myślenie o tym w co sobie strzela i racjonalne zaplanowanie tego? – po trzecie – zastanów się sam jak byś się czuł gdyby wpierdzieliła się do Ciebie rano brygada
Mówiąc „normalny” mam na myśli, że samobójca woli szybko to załatwić, a taki strzał w piers niekoniecznie jest najszybszym sposobem…
Jeśli ktoś kogoś zabija to raczej nie jest normalne. Skoro nie jest normalne to dlaczego samobójstwu przypisywać rangę normalności ?
Poza tym zacznijmy od tego, że nie wierzę w jej samobójstwo. Rano w TV mówiono, że funkcjonariusze ABW ją postrzelili, okoliczności tego zdarzenia nie zostały wytłumaczone, ponieważ potem całe zajście nagle „stało” się samobójstwem…
Gdyby do mnie wpakowała się taka brygada to raczej byłbym kompletnie sparaliżowany i nawet przez myśl by mi nie przyszło coś takiego jak samobójstwo
To Ty byłbyś. A Ty to nie ona, czy dowolny inny człowiek. A ludzie się różnią, także w reakcjach na takie sytuacje. Abstrahuję już od prawdziwego toku zdarzeń. Być może rzeczywiście ją postrzelili. A być może odbezpieczona broń wypadła jej z trzęsących się rąk, uderzyła w zlew i sama wystrzeliła w jej klatkę… W gruncie rzeczy ja nie mam czego przeżywać, bo to kolejna kupa, którą raczą nas media. I kolejny powód do powtarzających się komentarzy na ten temat na poziomie zerowym.
Poziom zerowy? nie sądzę, tym bardziej że każdy ma prawo wypowiadać jak mu się podoba. Jeśli Ci nie odpowiada to po prostu olej sprawe i załatwione…
Dla mnie to jest interesujące tylko dlatego, że ABW namieszała coś i tylko dlatego mnie to interesuje. Po prostu przez to co się ostatnio dzieje IMO nie jest dziełem przypadku, a ja zaczynam być małym wyznawcą teorii spiskowej, ot wszystko..
Skoro Ty masz prawo się wypowiadać to i ja, zwłaszcza, że się prosisz o to wstawiając na zerowy. No nie?
Oczywiście wolno Ci interesować się tym i owym, ale tak samo wolno mi mieć dość medialnej papki.
Owszem masz do tego prawo, a ja Ci go nie odbieram ;-]
to moze w mysl twierdzenia, ze 95% ludzi uwierzy we wszystko, jesli sie poda dane statystyczne:
90% mezczyzn popelnia samobojstwo strzelajac sobie w leb, a 90% kobiet strzela sobie w piers.
powyzsze stwierdzenie jest prawdziwe oczywiscie wtedy, kiedy samobojca jest w posiadaniu urzadzenia strzelajacego.
A skąd te dane?
Teraz Jakukbowska powinna puk sobie zrobic
i tak optymistycznie statystyki czlonkow czerwonych mordek spadaja… HOW!
ABW namieszalo… gdyby wpadl do niej kononowicz to by bylo ze on namieszal, gdyby wpadl Sekielski , to by bylo na niego, gdyby wpadl kwasniewski na wodke to by bylo na niego itd. itd. scenariuszy mozecie sobie mase wymyslec
Zapominacie o jednym, bardzo ważnym szczególe. Jeśli ta kobieta chciała popełnić samobójstwo i wiedziała jaką posiada broń to musiała zdawać sobie sprawę, że jedyną możliwością jest właśnie strzał w klatkę piersiową.
http://pages.citebite.com/t1q6r0j2c5lbv
Strzelając w głowę najwyżej nabiłaby sobie guza.
Kef: a widzisz całkiem ciekawa informacja ;-]